Po co nam sen, jaką rolę pełni w życiu? Często zadajemy sobie takie pytania. Zwłaszcza gdy za oknem noc, a przed nami jeszcze wiele rzeczy do zrobienia, a następnego dnia tyle do zobaczenia i przeżycia! A może udałoby się oszukać czas właśnie kosztem snu…
Uwaga! Sen należy do podstawowych potrzeb biologicznych ludzkiego organizmu i nie możemy z niego w żaden sposób zrezygnować! Jest nam potrzebny tak jak oddychanie, odżywianie się, czy kontakty społeczne. Sen jest, przede wszystkim, regeneracją – nie tylko umysłu, ale całego ciała. To najbardziej skuteczny sposób na odpoczynek i oczyszczenie mózgu z nadmiaru wrażeń, przeżyć, ale też różnorakich toksyn, które zaśmiecają nasz mózg produktami przemiany materii.
Zarówno okresowy brak snu, jak i stałe niedosypianie osłabia układ odpornościowy całego organizmu, utrudnia zapamiętywanie i naukę, przyczynia się do rozwoju depresji, zaburzeń nastroju, a także do rozwoju otyłości, cukrzycy czy raka. Na śnie nie warto oszczędzać, bo to w dłuższej perspektywie całkowicie nas zrujnuje. Zdrowa dieta i ruch to za mało. Jednym słowem: brak snu skraca życie, bo organizmu ludzkiego nie da się oszukać. Dlaczego tak walczymy o dobry sen – zwłaszcza w dobie obecnej.
Według amerykańskiego Centrum Kontroli Chorób i Prewencji zaburzenia snu są dziś pierwszorzędnym problemem zdrowotnym o skali publicznej. Zły sen może zniweczyć wszystkie wysiłki zmierzające do zachowania zdrowia i młodości. Ma to swój wymiar także w sferze ekonomicznej, bo niewyspani i zmęczeni pracownicy są nieproduktywni.
Są one prawdopodobnie związane z brakiem ruchu i stresem cywilizacyjnym, a także z koniecznością utrzymywania koncentracji przez wiele godzin w ciągu dnia. Mało się ruszamy, ale nadmiernie pracujemy umysłowo. Przeciągamy aktywność do późnych godzin wieczornych: długo siedzimy przy sztucznym świetle, żyjemy w nieustannym hałasie i pośpiechu, nie potrafimy wyciszyć się przed snem. Tym samym nie przygotowujemy odpowiednio ciała i umysłu do innej formy aktywności, jaką jest sen. Tak, tak, sen jest też aktywnością, ale innego rodzaju.
Na sen składają się trzy elementy: rytm snu, potrzeba snu i umiejętność odprężenia się. Na skutek wstawania codziennie o tej samej porze, ustala się regularny rytm wydzielania hormonów mających wpływ na zasypianie – kortyzolu, melatoniny oraz hormonu wzrostu. Nie ma na to wpływu pora codziennego zasypiania – kluczowy jest regularny czas wstawania.
Aby zachować odpowiedni rytm okołodobowy, wieczorem powinniśmy unikać nadmiernego sztucznego oświetlenia, zwłaszcza światła pochodzącego od monitorów komputerowych, a także – co wszyscy podkreślamy aż do znudzenia – ciężkich posiłków. Mimo tego, że ruch jest bardzo ważnym czynnikiem, który wzmacnia potrzebę snu, należy pamiętać aby unikać nadmiernej aktywności fizycznej wieczorem.
Trzecia sprawa do zdolność odprężania się, na którą mogą mieć dobry wpływ metody niespecyficzne, np. tai-chi, joga i medytacja. Pomocne mogą być także sposoby tradycyjne, polecane jeszcze przez nasze mamy i babcie, jak szklanka ciepłego mleka, czy relaksująca kąpiel. Należy jednak pamiętać, aby nie brać prysznica zbyt późno, tuż przed samym snem.
Dorosły człowiek powinien przeciętnie spać siedem, osiem godzin na dobę. Jedni potrzebują trochę więcej snu, inni mniej. W dzisiejszych czasach, coraz więcej osób nie potrafi już dobrze spać. Ale to można zmienić – nie tylko poprzez nabycie odpowiednich nawyków związanych z higieną snu, ale także przez stosowanie odpowiednio dobranych wyrobów pościelowych, czy materacy.